pasozyty-grzybice-leczenie.forumoteka.pl

[prazykwantel]

marta1martusia2
dołączył: 2017-12-07
postów: 180

2018-06-01 19:21
To,ze mam grzybice to wiem,ale nie jestem oewna ,czy akurat ona odpowiada za najbardzidj dokuczliwe objawy.
A mianowicie moj glowny objaw to
Potworne zmeczenie
Ciezkosc w oddychaniu

Te dwa objawy. Poza tym zauwazylam,ze odklada ni sie woda w organizmie,jestem sppuchnieta,mam worki pod oczami i troche przekrwione oczy.

Usg jamy brzusznej ok. Morfologia tez. Wyniki z krwi watrobwe ok. Hormony tez ok. Nerki,micz tez ok,aczkolweik kreatynina jest w gornej granicy. Objawy chyba najbardziej pasuja do nerek,przy oddawaniuu moczu czuje lekkie pieczenie. Rtg pluc ok. Ekg serca ok.Tak jak pisalam najbardziej dokucza mi te potowrne zmeczenie i ciezkosc w oddychaniu,czy to jest od grzybicy?


knknkn
dołączył: 2016-12-05
postów: 331

2018-06-01 20:07
To może być od leków przeciwgrzybiczych. Najgorszy jest itrakonazol przynajmniej dla mnie. Terbinafina i flukonazol też trochę szkodzą ale lepszych leków na razie nie ma.


marta1martusia2
dołączył: 2017-12-07
postów: 180

2018-06-01 20:44
Ja nie uzywam antybiotykow przeciwgrzybiczych,poniewaz efektow nie ma po zazyciu jedej paczki,musialbym je chyba brac ze 3 miesiace, a szoda mi watroby itp.leki ziolowe tez daja rade.


toksokaroza25
dołączył: 2018-05-31
postów: 11

2018-06-01 21:10
Też miałem potworne zmęczenie, nietolerancje wysiłku, czasami dokuczliwy kaszel i nadmierne gazy i biegunkę i wyszła toksokaroza. Czasami występuje mniej objawów i w zależności gdzie się umiejscowi daje różnorodne objawy. Na twoim miejscu sprawdziłbym to jeszcze. Bo również osłabia strasznie organizm na skutek czego może rozwinąć się grzybica ale to tylko jedna z teorii.


marta1martusia2
dołączył: 2017-12-07
postów: 180

2018-06-01 22:26
Moze., w sumie to szukanie igly w stogu siana.

Dodam jeszcze,ze czesto piecze mnie chyba prawa nerka,tzn.mniej wiecej na wysokosci talii po orawej stronie niedaleko kregoslupa. Lekarka powiedziala mi,ze nerka nie moze piec. Ale w to co mowia lelarze juz dawno nie wierze


toksokaroza25
dołączył: 2018-05-31
postów: 11

2018-06-01 22:38
W sumie by się zgadzało z tym pieczeniem, od czasu do czasu też właśnie się pojawia ale bardziej na całej dolnej części kręgosłupa.


TojaJG
dołączył: 2017-06-04
postów: 65

2018-06-03 08:16
U mnie podobne objawy były jak przedawkowałem białka i sód (sól). Zaraz jak zjadłem owoce (praktycznie brak białek i potas) zmiana o 180. Jeszcze słabłem jak przesadziłem z probiotykami (kwas mlekowy ten sam co w mięśniach) to nie od razu ale na drugi dzień mi się to jakby odkładało. W porównaniu do przedawkowania białek słabszy efekt. Nie koniecznie musi być tak u Ciebie ale tak miałem.


marta1martusia2
dołączył: 2017-12-07
postów: 180

2018-06-03 11:15
Niby badalam sod i potas,niby sa w normie,ale tez coraz bardziej mysle,ze to cos z nerkami. Nie wiem,czy nie poszerzyc ich diagnostyki. Tak naprawde woda w organizmie odklada mi sie wiele lat tylko nie zwracakam na to uwagi,oslabiona tez bylam,latwo robily mi sie siniaki,jednak teraz jest to nasilone o wiele mocniej. Zastanwiam sie czy grzybica moze dawac takie objawy jak wlasnie opuchniecie,odkladanie wody. Oczywiscie nie jest tego duzo,wyglada normalnie a jak wezme zlapoe za skore to jest jej tak jakby duzo jest wiotka.

ToJag
Zmiana o 180 po owocach na dobre,czy na zle?
Ja z owocow na pewno zle sie czuje po bananach,


TojaJG
dołączył: 2017-06-04
postów: 65

2018-06-03 12:15
No zmiana na dobre. Bardzo dużo energii. Ale pod warunkiem, że się ruszam i spalam owoce a jak siądę najedzony owocami to źle. Po bananach też fatalnie się czułem i do dziś mi nie slużą. Nie odkryłem tu nigdy o co chodzi bo prawie wszystkie owoce mi służą, jedynie trochę słodsze i z mniejszą zawartością wit c średnio (słodkie jabłka śliwki).
Wszystko by wskazywało, że Ci nerki kuleją. Kamienie i piasek najłatwiej sprawdzić (usg, najlepiej od razu rezonans). Musisz póki co uważać na nadmiar białek (szczególnie jak się ruszasz bo białka nie są od tego) soli i niespalonych węgli. Wspominałaś o potasie, że ma Ci szkodzić ? Może tylko wtedy jak jest go za dużo w stosunku do sodu. Wtedy nerki muszą go usuwać. Też jest spalany w komórkach.


make76
dołączył: 2017-12-28
postów: 36

2018-06-03 12:30
Już pisałem ale przypomnę na ciągłe zmęczenie bardzo pomogły mi zabiegi refleklologi twarzy może warto spróbować, narządy się oczyszczają i wyrzucają toksyny przez to wszystko się poprawia. Podobnie z masażem pleców, jestem po nim tak zatruty że szok, czyli cały organizm musi być bardzo zatoksyczniony. Dwa dni po zabiegu zawsze spada mi tętno do ok 70 a zawsze miałem 90 i to podejrzewam że ma ścisły związek z toksynami, także włączyłem w leczenie masaże raz w tygodniu bo dają niesamowity efekt.
Co do bananów to absolutnie nie wolno jeść.


rafal01
dołączył: 2017-10-01
postów: 44

2018-06-03 13:11
make76 , bananów absolutnie nie wolno jeść ponieważ..? Są dla małp ?


make76
dołączył: 2017-12-28
postów: 36

2018-06-03 13:40
Poniewaz jest owocem bogatym w cukry. Wiele osób odczuwa pogorszenie po bananie co wcale nie jest dziwne. Bez diety nie ma szans opanowac grzyba. Ale oczywiscie wybór ma każdy i każdy sobie może jesc co chce


marta1martusia2
dołączył: 2017-12-07
postów: 180

2018-06-03 13:48
TojaJg
A Tobie co dolega jesli chodzi o nerki? Jakies kamienie,czy moze cos innego? Jesli chodzi o owoce to ja tez np.po swoezym anansie czulam przyplyw energii,jednoczesnie czuje,ze te owoce powoduja rozrost grzyba ale na moj organizm,moze wlasnie na nerki dzialaja dobrze.

Troche sie martwie bo o ile np.watroba regenruje sie to nerki juz nie,moze mam po prostu piasek w nerkach ktorego nie widac w usg badz bakterie. Zreszta nerka moze miec zapalnie od grzybow tez,wiec moze kolo soe zatacza i zjow chodzi o grzybice. Tym bardziej,ze wczesniej jak jadlak jeszcze cukier i jadlam go w sporych ilosciach powdzmy lody to po kilku dniach mialam zapalenie pecherza,i mocz byl taki metny,cos bialawego w nim jakby plywalo. Nagltomiast jak w pore odstawilam cukier to infekcja cofala sie. Wiec moze to znow grzyb oslabia mi te nerki?


rafal01
dołączył: 2017-10-01
postów: 44

2018-06-03 14:16
Zamiast za wszelką cenę odstawiać wszystkie możliwe cukry proponuję podejść z innej strony i spróbować maksymalnie odżywić swój organizm tak aby zgromił przerost grzybów candida.

Wykluczanie większości owoców z diety pod pozorem nie karmienia grzyba jest bez sensu ponieważ szybciej wy pomrzecie ze starości niż grzyb w Was z głodu.

Poza tym nie rozumiem Waszej nienawiści do Candidy, przecież to element naszej flory bakteryjnej.. chcecie samych siebie zabić czy jak..?


TojaJG
dołączył: 2017-06-04
postów: 65

2018-06-03 14:35
@marta Ja mam kamień o.5cm w nerce. To chyba od twardej wody z wodociągów, którą odstawiłem (jak ją piłem to też masa osadów na zębach - teraz źródlana z Ca do 100 i codziennie wit D, nieraz z K2 - nie mam od roku w ogóle kamienia na zebach)Poza tym co mówiłem mam alergie na ostre przyprawy - oregano, większe ilości omega 6 np w słoneczniku (nawet omega 9 - oliwa) czy innych ziarnach poza lnem i nieraz mleku (jak dochodzi do tego słońce). Uruchamia mi się nad miarę uklad odpornościowy do tego stopnia, że mocz robi mi rany. Co ciekawe też jak u kolegi w badaniach wyszła mi toxokaroza - wynik 3X norma. Ale to było 2 lata temu i jakoś nie chce mi się wierzyć, że to mam aktywne bo rozsadza mnie ciągle energia i żadne objawy mi sie nie zgadzają.


marta1martusia2
dołączył: 2017-12-07
postów: 180

2018-06-03 16:09
A zanim dowiedziales sie,ze masz ten kamien tez byles tak mocno zmeczony,miales worki pod oczami? Stosujesz cos na nerki?
Zastanawia mnie czy te moje zmeczenie to bardziej grzybica/paspzyty czy wlasnie nerki a moze jeszcze cos innego.

Co do wody z kranu to fakt. Jak mnie tak piekly to herbata wlasnie ugotowana z wody z kranu potegowala te pieczenie,a taka butelkowana nie. Moja ulubiona to "mama i ja" albo ogolnie wszystkie rekomendowane dla matek i niemowlat


TojaJG
dołączył: 2017-06-04
postów: 65

2018-06-03 18:53
Nic nie stosuje a zmęczony nigdy nie byłem od nerek (poza małymi osłabieniami z lekkiego odwodnienia).


marta1martusia2
dołączył: 2017-12-07
postów: 180

2018-06-05 17:22
Ach.. generalnie po opiniach ludzi,ze w loboratorjach nie wykrywaja pasozytow w kale,nawet nie probowalam,ale po zazyciu Pyrantelum oraz pestek dyni zobaczylam biale kawalki wygladajace jak slonecznik luskany (sorry :p) i tak stwierdzilam,ze pewnie sa to czlony tasiemca. Oddalam to do laboratorium i...nic nie wykryli. Oni chyba w ogole tego nie badaja. Bo to bylo widac golym okiem a cobdopiero pod mikroskopem.


toksokaroza25
dołączył: 2018-05-31
postów: 11

2018-06-05 17:34
Poszukaj laboratorium weterynaryjnego i tam oddaj próbki. Ja robiłem dwa razy raz w zwykłym laboratorium drugi raz w weterynaryjnym. W weterynaryjnym wyszły pasożyty w zwykłym nie.


marta1martusia2
dołączył: 2017-12-07
postów: 180

2018-06-05 17:49
I oddaje sie jako swoje?


Uf.. wlasnie dostalam wyniki,boleriozy na szczescie nie mam.


toksokaroza25
dołączył: 2018-05-31
postów: 11

2018-06-05 21:26
Tak, podajesz normalnie imię i nazwisko swoje. Po prostu dopytaj w laboratorium bo może nie w każdym chcą. Ja akurat trafiłem że wykonali bez problemu.


marta1martusia2
dołączył: 2017-12-07
postów: 180

2018-06-05 21:39
Nasteonym razem tak zrobie,gdzies czytakam,ze laboratoorium wyniki pozytywne musi inaczej,drozej utylizowac dlatego czesto wpisuja ujemne. Chyba tak jest. A jesli chodzi o ziwerzeta to wiadomo zawsze maja jakies pasozyty wiec te laboratorium wtereynaryjne chocby pod tym wzgledem ma sens.

Na razie sporobuje jeszcze ziemii okrzemkowej.


toksokaroza25
dołączył: 2018-05-31
postów: 11

2018-06-06 18:06
Moim zdaniem ziemię okrzemkową stosuje się bardziej jako wspomaganie terapii niż jako środek likwidujący pasożyty.


Dominik243756
dołączył: 2016-12-03
postów: 456

2018-06-21 22:33
Dla mnie to wygląda na zespół zmęczeniowy nie na candide chyba że gdzieś wyszła