pasozyty-grzybice-leczenie.forumoteka.pl

prazykwantel

Aniunia
dołączył: 2013-08-27
postów: 63

2015-08-01 20:02
Piszę bo szlak mnie trafia jak czytam o lekach, lekarzach i innych substancjach i badaniach mających pomóc. Nie będę opisywała całej historii, bo to już było. Pragnę pomóc poprzez moje przeżycie i przeżywanie tej choroby.
1. Grzybica jest tylko skutkiem osłabienia systemu immunologicznego
2. Nie wyleczymy tylko ją zaleczymy na krótko.
3. Na 90% masz pasożyty.
4. Brakuje ci witamin i minerałów.
5. Na 100% masz metale ciężkie.
6. Na 50% masz alergie pokarmowe (głównie gluten i laktoza )

candida
dołączył: 2014-11-17
postów: 327

2015-08-01 23:21
Masz racje w kazdym punkcie. U mnie minela naturalnymi metodami i łatwo ją pokonac ale wróciła zaraz. Mam pasożyty i metale cięzkie.Alergie wynikają chyba z zaburzonej flory i koło sie zamyka. Walke z grzybami sobie podarowalem bo walcze z większymi wrogami niestety narazie. Brak witamin przez zaburzenia wchłaniania przez uszkodzone błony śluzowe. Widać po dacie rejestracji ze długo walczysz.To smutne.

Aniunia
dołączył: 2013-08-27
postów: 63

2015-08-01 23:44
Więc już dużo wiesz jak doszłaś do takich wniosków. Obecnie jestem drugi miesiąc, jak sądzę wyleczona albo na dobrej drodze do tego. Tak naprawdę za około rok napiszę, że mam to za sobą.A teraz przepis na wyleczenie nie wyleczona.
1. Pozbyć się pasożytów - ja miałam tasiemca i gliste.
2. Wzmocnić System immunologiczny.
3. Pozbyć się metali ciężkich.
4. Mineralizacja i nawadnianie organizmu.
5. Opracowanie diety możliwej dla nas do przyjęcia.
6. Przeczytane kilku ważnych książek - minimum 2 pozycje
7. Wykonane testu na nietolerancje pokarmowe lub obserwowane i znajomość swojego organizmu.
8. Grzybica pójdzie sama.

Następnym razem opiszę jak to zrobić, bo u mnie działa.

pooooula
dołączył: 2015-07-06
postów: 62

2015-08-02 07:52
Aniunia jak pozbylas się tasiemca i jaki to był?

Aniunia
dołączył: 2013-08-27
postów: 63

2015-08-02 12:15
Miałam tasiemca wieńcogłowego - bąblowca.
Pozbyłam się go 8 godzinną terapią Vola - Vega test, oraz wcześniejszym użyciem Vermoxu i 3 opakowań Antykontaminum - chodź ostatnie opakowanie po 6 tabletek do dziś wspominam nie mile.

pooooula
dołączył: 2015-07-06
postów: 62

2015-08-02 13:02
Ją też przypuszczają że mam z kałem wychodzą takie jakby kluski białe twarde . co o tym myślisz i jak to wykryć

Aniunia
dołączył: 2013-08-27
postów: 63

2015-08-02 13:18
Jeżeli masz bulgotanie, przelewanie w brzuchu i ból brzucha po zjedzeniu śledzi to masz tasiemca. Dla pewności wykonaj Vega test ale tylko w renomowanym centrum bo dużo jestoszustów.

galix26
dołączył: 2015-06-10
postów: 11

2015-08-02 13:22
Co byscie polecili na pasożyty? Stwierdzono u mnie lamblie. Podejrzewam ze mam tego wiecej. Zamierzam wzmacniac uklad odpornosciowy plus stosowac chemie i naturalne srodki. Co jest dobre na pasozytniczy biofilm? Najlepsze naturalne srodki ktore pomaga mi walczyc. Z tym swinstwem?

Radek79
dołączył: 2014-09-19
postów: 1008

2015-08-02 14:15
Ja tez mam pasozyty a jestem już po 3 cyklach lekami i idzie opornie dosyć.To nie jest łatwe do wyleczenia zwłaszcza jak się je długo nosiło w sobie.Ja brałęm 2 cykle Zentelem i jeden Vermox.Ale sa inne leki bardzo dobre tylko trzeba odpowiednio długo stosować i dobrze dobrtać lek,a to już wyższa szkoła jazdy.

Radek79
dołączył: 2014-09-19
postów: 1008

2015-08-02 14:16
Teraz przymierzam sie do Inwemyktyny .Jest to lek dla koni ale można stosować u ludzi i jest bardzo dobry.

Aniunia
dołączył: 2013-08-27
postów: 63

2015-08-02 14:19
Do walki z każdym pasożytem i dla wszystkich bez wyjątku.
ANTYKONTAMINUM - minimum 3 opakowania - uwaga mocno daje kopa.
Przed antykontaminum VERMOX
a potem VEGA TEST na to co jeszcze zostało i metoda VOLLA wyczyścisz wszystko.
Konieczne do przeczytania, ale tylko dla ludzi o mocnych nerwach "Zdrowe pokolenie - odnowa ludzkości" Jodestol Paulina.
Ok jesteś oczyszczony, zastosowałeś się do powyżej i dalej, punkt 2. Wzmocnienie systemu immunologicznego.

Aniunia
dołączył: 2013-08-27
postów: 63

2015-08-02 14:21
Radek79
Stosowałam lek dla małp i mam ogromny problem z wątrobą. Korzystaj z doświadczeń innych, a będziesz zdrowy.

Radek79
dołączył: 2014-09-19
postów: 1008

2015-08-02 14:36
Inwermyktyne poleca dr Kirkland.Uzytkownik bylu66 ją stosował i dawała świetne efekty.

Aniunia
dołączył: 2013-08-27
postów: 63

2015-08-02 14:45
Mam chwilkę jak mi się wydaje to troszkę historii dla Was ode mnie.
Jestem chora na grzybicę od jakiś 15 lat. Po 5 latach wizyt i badań i brania wszystkich dostępnych na rynku lekarstw przestałam odwiedzać lekarzy. Od 10 lat nie chodzę do lekarza, nie szczepię dzieci i leczę się odpowiednią dietą i preparatami naturalnymi lub z takimi, które nie wchłaniają się do jelitowo i nie podrażniają wątroby.
Mam metale ciężkie z którymi walczę, oraz chore dziecko zatrute metalami w trakcie leczenia, oczywiście metodami naturalnymi i dietą.
Mam posiatkowaną wątrobę od leków i specyfików np. dla małp oraz chorobę nieszczelnych jelit. Wszystko zafundowali mi lekarze i moja nie wiedza.
Obecnie korzystam z wiedzy doświadczonych osób w tym temacie, również "mądrych lekarzy", książek, wykładów i wielu poradni czy ośrodków leczących ludzi metodami naturalnymi.
Mój teraźniejszy etap: brak pasożytów, od 2 miesięcy brak grzybicy, kontynuowanie leczenia pozbywania się metali ciężkich i odbudowa systemu odpornościowego.
Na przyszłość: wyleczenie synka i pomoc innym chorym, którzy stoją w kolejce.

Aniunia
dołączył: 2013-08-27
postów: 63

2015-08-02 14:49
Radek 79
Jeżeli mu wierzysz i znasz wszystkie skutki uboczne ( których ja nie znałam zażywając moje), to próbuj. Ja tylko piszę co pomogło mnie i wielu dzięki mnie wyleczonym.

majki
dołączył: 2014-10-01
postów: 342

2015-08-02 15:41
.

Aniunia
dołączył: 2013-08-27
postów: 63

2015-08-02 15:59
radek79 posłuchaj majki. Ja już sobie krzywdę zrobiłam.

bronek
dołączył: 2015-06-26
postów: 101

2015-08-02 16:13
Aniunia podobnie podchodze do tematu ,tylko natura ,wzoruje sie na Janusie.
Jak mozesz powiedz mi czy na pasozyty to zbadać kał?bo jutro mam badanie kał na pasożyty?
I jeszcze jedno jak wzmacnialas uklad odpornosciowy? bo ja jem vilcacore od 2 tygodni i jem wit i mineraly.
pozdrawiam cie!i pisz w tym wątku bo to chyba tedy droga.

JunoReactor
dołączył: 2015-06-14
postów: 53

2015-08-02 16:57
Aniunia również przyłączam sie do prośby innych żebyś napisała co Ci najbardziej pomogło w wyjściu na prostą a czego nie radzisz bo nie działało albo wyniszczało organizm. Dziękówa

Aniunia
dołączył: 2013-08-27
postów: 63

2015-08-02 18:16
Ok. Postaram się tu wchodzić.
System immunologiczny poprawisz przyjmując żywe kultury bakterii. Ja mam z Now bo dla mnie są najlepsze. Dobre witaminy, w składzie musi być duża dawka Wit. D 3, A, oraz k2 MK7. Przydadzą się dobre oleje, typu olej lniany, arganowy, ale tylko na zimno. Dieta bogata w błonnik, wodę, ja zrezygnowałam całkowicie z mleka oraz pszenicy.
Co do badania kału, jak chcesz to rób, ale bez gwarancji że ci coś wyjdzie. Lepiej poszukaj dobrego punktu gdzie robią Vega test. Lepiej wydane pieniądze.
Co mi pomogło na pasożyty już pisałam o mineralizacji też już wiecie a później o metalach.

JunoReactor
dołączył: 2015-06-14
postów: 53

2015-08-02 21:14
A miałaś problem z zakwaszonym organizmem? W postach z tamtego roku chwaliłaś Paraprotex i myśle właśnie w niego zainwestować bo jedynie po podobnym ale słabszym ParaHerbs czuje sie lepiej. K2mk7 po 100mcg.brałaś? Powodzenia i fajnie że dzielisz sie.

Aniunia
dołączył: 2013-08-27
postów: 63

2015-08-02 21:44
Masz rację odnośnie Para protexu, jest super, ale niestety nie wyleczył mnie. Bardzo pomógł mojemu dziecku i do dziś go bierze raz na rok profilaktycznie.
Jeżeli chodzi o zakwaszenia, nie miała nigdy problemu gdyż nie piję mleka krowiego od lat, który jest przyczyna zakwaszenia organizmu.
jeżeli chodzi o k2mk7 to minimum 80mcg dziennie ale tylko z witaminą A 10 000 i d3 minimum 2000 dziennie. dziecku podaję jeszcze c w formie liposomalnej, około 3 g dziennie.
Obecnie przechodzę proces chelatacji o którym może jutro więcej uda mi się napisać. Dziś tylko tyle, że działa i grzybica sama precz poszła.

Aniunia
dołączył: 2013-08-27
postów: 63

2015-08-15 18:05
ok chelatowanie.
Niestety u mnie nie sprawdził się ani protokół cutera, ani Klingharda.
Zaczęłam Klingharda, ale wątroba nie dała rady z trawieniem chlorelli. Chodź była najdelikatniejsza z upraw biologicznych itd. Protokół Cutera wydawał się obiecujący, ale taka ilość suplementów i chelatów to znów dla mnie za dużo. Poznałam kogoś kto przyjmował czopki EDTA i skontaktował mnie z Panią doktor, która jako jedyna w Polsce prowadzi chelatowanie czopkami. Skusiłam się, bo miała już dość suplementacji wszystkim o czym piszą.
Obecnie po długiej walce od 3 miesięcy nie mam grzybicy i właśnie zjadam kawałek czekolady. Macie pytania piszcie.

dakota
dołączył: 2014-09-14
postów: 1140

2015-08-15 18:21
Aniunia- czy po vermox nie nasili sie grzybica miejc intymnych- niektorzy go tez odradzaj ze za slaby.
ja mam 2 op. vermpx i 1 antykontamin.
czy przy antyontamin bralas enterosgel?

Aniunia
dołączył: 2013-08-27
postów: 63

2015-08-15 18:32
Vermox załatwi sprawę tylko małych pasożytów, bo jak piszą jest słaby, ale ważny. Mnie grzybica pochwy się nie zmieniła, czyli objawy jak zawsze. Sad

Przy 2 lub 3 opakowaniu Antykontaminum naszykuj się na sensacje żołądkowe.
Przy Antykontaminum konieczny jest Enterosgel. Łagodzi skutki uboczne.

dakota
dołączył: 2014-09-14
postów: 1140

2015-08-15 18:49
Dziekuje za odp.- ja traz nie mam objawow grzybicy pochwy (odpukac) dlatego boje sie ze sie pojawią, niektórzy tylko naturalnie lecą- orzech czarny , tujon w ziolach, boje sie chemii -
a czemu vermox jest slaby ale wazny?

Aniunia
dołączył: 2013-08-27
postów: 63

2015-08-15 18:58
Ponieważ mamy dużo pasożytów w sobie. Zarówno małych jak i dużych trzeba najpierw "posprzątać" z grubsza a potem całkowicie. Teoretycznie Vermox powinien załatwić sprawę całkowicie - co miało miejsce u mojej córki, pozbyła się w trzy dni owsików i glisty. Ha, ale ona ma 7 lat. Ja z grzybicą i innymi chorobami i robalami w większej ilości potrzebowałam bomby uderzeniowej. Antykontaminóm załatwiło mi sprawę Glisty, a terapia Vola dopiera potraktowała mojego tasiemca.

luck87
dołączył: 2015-07-21
postów: 327

2015-08-15 23:13
Ani unia robiła jakieś badania na obecność pasożytów np. W felixie?

Radek79
dołączył: 2014-09-19
postów: 1008

2015-08-16 22:15
Aniunia

Niestety nie zgadzam się, że Vermox załatwi sprawę.Ten lek jest słabiutki i jest pierwszego żutu.Najlepszy system na robale to najpierw Vermox,Zentel ,Prazyqwantel.I teraz jest szansa na pozbycie sie robali.

kosmos
dołączył: 2015-08-18
postów: 37

2015-08-18 01:40
Radek79, dobre podejście z atakiem różnymi lekami. Ale, to też nie koniecznie będzie działać. Ja jestem nad-zarażony robactwem w stopniu maksymalnym i przez dwa lata walczyłem z nimi. Problem z robactwem jest taki że czasami trzeba brać leki antypasożytnicze przez bardzo długi czas a nie że przez kilka tygodni. Ja próbowałem przykładowo na początku ziółka w stylu H.Clark przez 3 miesiące (2 pudełka Renew Life ParaGONE) i choć trochę małych zdechło to te duże przetrwały. Po latach mogę powiedzieć że ŻADNA dieta nie usuwa pasożytów. Jaja i tak przetrwają i kolejna fala nadejdzie po czasie. Z tym że ważna sprawa to rozgraniczenie na dwa stany.
1. Gdy robactwo siedzi tylko w jelicie to łatwo można je lekami sparaliżować lub zabić. Ale jeśli przetrwają, to..
2. Gdy robactwo zostanie zaatakowane czymś to zachowuje się jak każde zwierze - ucieka (niestety nie przez dupę) ale wszędzie gdzie bezpieczniej. I tak np. ja mam pasożyty tym sposobem w płucach, sercu, głowie i wszędzie gdzie mogą się osiedlić.
Co ciekawe pełne spektrum badań na oddziale zakaźnym wykazało że nie mam ani jednego robala. Lekarze podsumowali że "wszystko w mojej głowie" i żebym zgłosił się do psychiatry.

Narazie zbieram kasę na kontynuowanie walki. Najgorzej że praktycznie dostęp do leków jest totalnie zamknięty tu w wielkiej brytanii w której niestety przebywam.

Radek79
dołączył: 2014-09-19
postów: 1008

2015-08-18 10:09
kosmos

A jak to czujesz ,że masz robale na sercu i płucach?

prazykwantel

WIKTOREK
dołączył: 2015-02-13
postów: 21

2015-08-18 10:14
Anilina masz 100% racji , pow wielu latach wali z patogenami doszedłem do podobnych wniosków . Podobnie jak Ty przeszedłem i niestety nadal przechodzę dramat, ale niestety trzeba przejść piekło żeby dojść do podobnych wniosków. Straciłem masę pieniędzy przez te wszystkie lata, moja zona wyliczyła ze ponad 120 tyś , a potrafi liczyć bo jest księgowąi to tylko kwota na ktore mamy rachunki. Wiadomo ze kilka lat wstecz żaden lekarz jak i z aptek nie zbierało sie zadnych rachunków a niestey zdrowie jest duzo gorsze niz pierwotnie przed leczenie...Ale do meritum , czy Twoim , nie powinno sie zacząć leczenia od fundamentu jakim jest wyleczenie jelit , jak w moim przypadku. Czy przy zniszczonych jelitach wieloletnim łykaniem antybiotyków, jest możliwe wzmocnienie układu immunologicznego , zwalczeniu pasożytów , grzyba , ,stali ciezkich jeżeli sa cieknącej jelita? Czy sam fakt wyleczenia jelit , nie spowoduje ze oraganizm bedzie na tyle wzmocniony ze efekt terapeutyczny leczenia wszelkich patogenow , jest lepszy przy zdrowych jelitach. Znam wielu chorych ktore wieloletnie leczenie abax , roznych patogenow ob boleriozy po przez bartonelle , chlamydie nie przyniosło skutków żw względu na chore poranione jelita i to jest chyba klucz, do wyżywienia . Oczywiscie leczenie jelit nie moze sie obejść bez odpowiedniej diety itp. Bo to ze grzyb jest skutkiem a nie przyczyna to nie podlega dyskusji , przynajmniej jeśli chodzi o mnie . Znam przypadek ze sama dieta spowodowała powrót do żywych ,,osobę z bolerioza , chlamydia itp i teraz radzi sobie bez antybiotyków ktore niz dobrego nie przyniosły , nie twierdze ze antybiotyki nie lecza , ale przy poranionych jelitach przynoszą wiecej złego niz dobrego..

linka
dołączył: 2015-05-21
postów: 213

2015-08-18 12:44
O! temat mi się podoba, odbudowa jelit, też tak uważam że od tego trzeba zacząć a nie od końca, kiedyś na jakimś forum przeczytałam że ktoś się pozbył grzybicy i w jego przypadku to właśnie uszczelnienie jelit pomogło, wiadomo to tylko element układanki, ale fundamentalny, zamknie to błędne koło, wiadomo l-glutamina debituran HMB itp, macie jeszcze jakieś pomysły, ja czekam właśnie na przesyłkę z lukrecją i kozieradką, i przed chwilą wpadł mi jeszcze taki pomysł jak maść żywokostowa na brzuch, jak to nie pomoże to wypróbuje te pijawki na brzuch, jakoś tak mi one pełzają po głowie, skoro potrafią przywrócić życie w oderwanej kończynie dla której nie ma już ratunku to na pewno też i zregenerować jelita

kosmos
dołączył: 2015-08-18
postów: 37

2015-08-18 18:40
Aniunia jakie pasożyty miałaś i gdzie one bytowały w Twoim przypadku? Czy brałaś jakieś leki ochronne przed anafilaksją?

Gavia
dołączył: 2015-08-02
postów: 64

2015-08-18 20:59
A na naprawę jelit powiecie o miksturze Słoneckiego(http://portal.bioslone.pl/ oczyszczanie/mikstura)? Czytałam o niej jakieś cuda i zamierzam w najbliższym czasie zacząć, ale jestem ciekawa doświadczeń innych.

Melunia
dołączył: 2015-04-15
postów: 604

2015-08-19 21:55
linka-na odbudowe witamina A,balsam Szostakowskiego,jezeli nie masz problemu z trawieniem, obniża poziom pepsyny,jak wiadomo jest ona najbardziej potrzebna- jednemu sluży drugiemu nie..powtorzę kazdy jest inny..
Zazylam parę buteleczek,nalezy stosować ok pol roku,drogi specyfik 40 zl na 5 dni.
Moj organizm bardzo się wyciszyl..
Arnika -skuteczna w gojeniu ran wewnętrznych.. nie opisane w ulotce pogrzeb w necie tania.ok 9 zl buteleczka w aptece..

Aniunia
dołączył: 2013-08-27
postów: 63

2015-08-20 12:38
Wiktorek, linka
Tak odbudowa jelit to podstawa do leczenia się dalej. Leczenie jelit jest bardzo proste i bardzo trudne oraz długotrwałe. Proste bo wystarczy dieta, trudne bo ta dieta !!!!! Jeżeli jesteś w stanie zrezygnować w zasadzie ze wszystkiego co do tej pory jadłeś czy piłeś, to gratuluje już masz zdrowe jelita, ale jesteśmy ludźmi i potrzebujemy "żyć". Ci na ciągłej diecie rozumiecie mnie? ! Pamiętaj, też Wiktorek, że uszczelnienie jelit dietą, ziołami czy suplementami nie wygodni chlamydi czy jak piszesz boleriozy tylko zaleczy (uśpi), a przy jednym Twoim potknięciu wróci. Ja stosuję zdrową i dopasowaną dla mnie dietę ( czyli możliwą do przyjęcia dla mnie).

Aniunia
dołączył: 2013-08-27
postów: 63

2015-08-20 12:40
Gavia - mikstura Słoneckiego, bardzo jest fajna, ale dla mnie nie pomogła. Chyba lepiej już było po wodzie utlenionej.

Aniunia
dołączył: 2013-08-27
postów: 63

2015-08-20 12:46
kosmos - miałam tasiemca, glistę ludzką, chlamydię. A od wstrząsu tzw. anafilaksją niestety się nie uchroniłam mimo iż brałam Enterosgel. Oj przeżyłam ciężko i jak ja to powtarzam "prawie zeszłam z tego świta", a potem narodziłam się na nowo.

WIKTOREK
dołączył: 2015-02-13
postów: 21

2015-08-20 13:10
Aniunia, ja intensywnie myśle o diecie GAPS ktora przynosi pozytywne skutki w leczeniu autyzmu itp.na diecie bez cukru , glutenu, nabiału jestem od 4 lat, nez większego efektu.... Od czterech lat nie zjadłem kromki chleba, jabłka ziemniaka , czy nawet nie polizalem loda ktore uwielbiałem. Zadnych odstępstw w kontekscie świąt , czy urodzin. Mi nawet ryż brązowy czy kasz gryczana szkodzi tak mam zniszczone jelita, osłabiony układ immunologiczny , grzyb sie rozpanoszył jak cholera... Dlatego suple jak glutamina nie wchodzą w rachubę przez grzyba wlasnie . Zgadzam sie ze dieta to jest raczej kwestia indywidualna i nie ma idealnej dla każdego , podobnie z suplementami ktore przerobiłem wszystkie na rynku Polskim i zagranicznym....pomaga mi jedynie glutation , magnez , witamina C ale wszystko dozylne plus enzymy trwaienne ale tylko firmy ezynomedica i niestety te najdroższe . Ja wystarczy ze sie napije wody i powiększają mi sie piski w głowie w uszach i jestem oslbiony extra wlasnie przez przeciekajace jelita...zrobię jelita , następnie chelatacja EDTA z20 wlewow i wrócę do żywych . Znam wiele osób z bolerioza ktore oczywiscie maja objawy , ale miarę "normalnie "egzystują , przedewszystkim pracują a to juz wiele.
Pozdrawiam

linka
dołączył: 2015-05-21
postów: 213

2015-08-20 15:58
mi też sama dieta jakoś nie uszczelniła jelit, od miesiąca jakoś łykam maślan sodu HMB dołączę jeszcze lukrecję i kozieradkę, potem zobaczę co dalej może jeszcze coś dożucę, różański pisze że żywokost można doustnie, może się skuszę, potem kilka-kilkanaście lewatyw żeby oczyśćić jelita, potem oczyszczanie woreczka żółciowego i wątroby, potem helatacja i może tez wrócę do żywych

kosmos
dołączył: 2015-08-18
postów: 37

2015-08-20 17:06
Aniunia właśnie obawiam się, że toksyny zabijanych pasożytów mnie tak zatrują że umrę. Kiedyś taki tekst dr. Ireny Wartołowskiej czytałem i jej pacjent ledwo przeżył odrobczanie i dlatego strach się odrobaczać. Wiem że używa się kortykosteroidy aby nie doszło do szoku, ale same kortykosteroidy też są niebezpieczne i problematyczne. Ten fragment z artykułu:

"Chciałabym przedstawić ciekawy i pouczający przypadek. Zgłosił się do Poradni z matką 17 letni pacjent Andrzej D. W stanie bardzo ciężkiej duszności, cały pokryty strupem łuszczycowym, od czubka prawie pozbawionej włosów głowy do palców u nóg. Lśniły tylko oczy i bez strupów była czerwień warg.

Tragiczny obraz człowieka !

Chorował od pierwszych lat życia. Miałam już doświadczenie w leczeniu ciężkich przypadków : antybiotyk, leki przeciw owsikom i gliście, w czasie drugiej kuracji leki przeciw włosogłówce. Po drugiej kuracji, a w trakcie trzeciej wizyty, stan bardzo dobry, nie było śladu duszności, skóra oczyściła się, zapisałam leki przeciw lambliom.

Na czwartą wizytę Andrzej nie zgłosił się. Po trzykrotnym wezwaniu listownym przyjechała matka. Andrzej wśród najlepszego zdrowia dostał wstrząsu anafilaktycznego, prawdopodobnie przez ponowną inwazję pasożytów; w ciągu 3 dni leżał w szpitalu na reanimacji i nie chciał nawet słyszeć o dalszych próbach leczenia. Przekonałam jednak matkę, zapisałam zaocznie od początku wszystkie leki, dodając szczepionkę bakteryjną wieloważną do podskórnego stosowania metodą odczulającą.

Po kilku latach, w czasie kiedy byłam już na emeryturze przyjechał Andrzej do mnie do domu ze śliczną żoną i pięknym zdrowym dzieciątkiem na ręku.

Przyjechał podziękować za ....piękne życie. Trafił do dobrej, kochającej się rodziny.

Jaki błąd popełniłam przed kilku laty ?

W czasie pierwszej wizyty nie mogłam podać szczepionki bakteryjnej podskórnie, bo nie było zdrowego miejsca na skórze, a po drugiej kuracji, w czasie trzeciej wizyty, przeoczyłam, zapomniałam.

Przy tak wielkim stanie uczuleniowym, w jakim znajdował się pacjent, nie można było pozostawić go bezbronnego na ponowne, a nieuniknione wtargnięcie pasożytów do organizmu.

Gdybym w czasie trzeciej wizyty podała szczepionkę bakteryjną wieloważną od rozcieńczenia l : 1000 uzyskałabym nie tylko odczulenie na białko bakteryjne, ale pobudziłabym organizm do wytworzenia ciał blokujących wszelkie jady wnikające z zewnątrz organizmu i które zapobiegłyby wstrząsowi anafilaktycznemu.

Następne kuracje podane zaocznie dały pełne ustąpienie objawów chorobowych bez nawrotów."

www.forumpediatryczne.pl/forum/robaki- lamblie-artykul/watek/39454/1.html

WIKTOREK
dołączył: 2015-02-13
postów: 21

2015-08-21 07:44
Aniuna domyślam sie ze same uszczelnienie jelit nie wyleczy mnie z choroby. Ale napewno pozwoli odetchnąć układowi nerwowemu od wszelkich toxyn, ktore zalewają mózg poprzez nieszczelne jelita dostawałam sie do krwiobiegu. Mi wystarczy sie napić z rana kilka łyków wody aby spotęgować stan odrealnienia ,,osłabienia . Wypita woda poprzez popekane jelita przedostaje sie szybko do krwiobiegu i zatrucie gotowe , niestety dojście do tych wniosków trwało dość długo , niemniej jednak jestem przekonany co do powodów moich problemów.gdy uszczelnię -wygole jelita to sam fakt ze beda zdrowe spowoduje iż bedą sie wchłaniać znacznie lepiej substancje odrzywcze , minerały , witaminy ktore mam ogromne niedobory ,miał będę sile do dalszej walki w kontekscie usuwania metali ciezkich , pasożytów bo jeśli chodzi o grzyba mam nadzieje organizm sam zacznie go trzymając w ryzach na tyle bedzie silny. Moje jelita po tylu latach chemii jest wyjałowione ze wszystkiego co pożyteczne i nie tylko w jelitach , niestety dieta GAPS o której wspominałem jest bardzie restrykcyjna ale skuteczna i mam nadzieje ze wytrzymam i narodzie sie na nowo podobnie jak Ty Smile

Pozdrawiam

Aniunia
dołączył: 2013-08-27
postów: 63

2015-09-01 14:59
Wiktorek masz racje w 100%. Uszczelnienie jelit, bo przyjęte minerały czy witaminki "Przeciekną", jak najbardziej. Dieta, homeopatia i zioła - to najlepszy sposób, a wiem coś o tym bo mój syn ma Crohna. I tylko uszczelniamy, uszczelniamy i mineralizujemy i specjalne mieszanki ziołowe, które po około pół roku picia zaczęły działać. Pije już ponad rok i nadal działa. Gdy skończy zaczynam chelatowanie wit. C liposomalną ze względu na osłabione jego jelita. Znalazłam też maść do smarowania w nadgarstki i kostki, ale sprawdzam jeszcze te informacje.
Za Ciebie i twoją dietę trzymam kciuki, bo to ciężka sprawa.

Aniunia
dołączył: 2013-08-27
postów: 63

2015-09-01 15:06
kosmos, przy odrobaczaniu zawsze używaj Enterosgel, a zminimalizujesz wtórne zakażenie toksynami. Nie obędzie się bez bólu głowy czy brzucha, lub jak w moim przypadku bólu każdej części mojego ciała, każdej kosteczki, każdego mięśnia przez około 24 godziny. Potem - rodzisz się na nowo.
Co do szczepionek - nigdy nikomu bym nie podała.

WIKTOREK
dołączył: 2015-02-13
postów: 21

2015-09-01 23:38
Aniunia, jestem na diecie GASP , jest ciezko objawy jak zapalenie prostaty , stawi itp sie nasilaja plus grzyb mocno dokazuje. Co sadzisz o włączeniu LDN , na podniesienie odpornosci ktora jest bardzo osłabiona sama dieta ktora jest drakońska . Mam bardzo duzy przerost grzyba w jelitach i kiedys biorąc LDN zauważyłem ze dokarmia od grzyba . Oczywiscie jest to subiektywne odczucie i nawet nie mam pojęcia czy słuszne . Bardzo chciałbym sie mylić , gdyż teraz LDN byłby bardzo pomocny w kontekscie układu immunologicznego. Ja chce wziąć raz na tydzień witC dozylnie albo wspomóc organizm , ale sie boje o nerki ktore sa bardzo osłabione dieta gdzie nie ma weglowodanow.
Pozdrawiam

linka
dołączył: 2015-05-21
postów: 213

2015-09-02 02:21
to nie lepiej liposomalną wit c po kilka gramów dziennie przez dłuższy czas niż jednorazowo dożylnie? ja brałam niedawno 4 gr dziennie i odczułam sporą poprawę w samopoczuciu, największą to jeśli chodzi o wątrobę.

WIKTOREK
dołączył: 2015-02-13
postów: 21

2015-09-02 08:55
Dieta GAPS wyklucza jakiekolwiek leki, suple czy zioła pije sie same wywary z kosci i miksowane mieso z warzywami . Mam w rodzinie pielęgniarkę i z założeniem wenflonu czy wlewow nie ma najmniejszego problemu .Zreszta doświadczenie juz mam , lecząc sie na bolerioze wlewy miałem ogółem 6 miesiecy takze sam sobie robie wlewy kiedy tylko chce. Wiem jedno witaminaC , magnez , glutation, wapń , czy płyn elektrolitowy ordynowane dozylnie sa wchlanianie w przeciwieństwie do doustnych , majac zniszczone jelita ,potężnego grzyba czy refluksu żółciowego ktory skutecznie obrzydza mi zycie....

adamina
dołączył: 2015-09-02
postów: 3

2015-09-02 22:25
Zakwaszenie organizmu to nie tylko krowie mleko. Zakwaszenie organizmu to: kawa, napoje słodzone i energetyzujące, białe pieczywo bez wartości, mięso szczególnie czerwone, stresy i parę innych rzeczy. Warto sięgnąć po dobrą lekturę, lub choćby posłuchać wielkich ludzi medycyny i medycyny naturalnej. Polecam profesora Nieumywakina i Ziębię Smile

torrent
dołączył: 2015-08-24
postów: 8

2015-09-03 01:37
Aniunia . Jakie miałaś objawy ? Czy bóle brzucha itp

JunoReactor
dołączył: 2015-06-14
postów: 53

2015-09-08 00:50
Witam.
Tak Was czytam jak to źle znosiliście kurację Antykontaminem i nasuwa mi się pytanko-czy miało sens brać np. po sześć kapsułek na dzień? Nie lepiej było poprzestać na dawce przy której organizm stopniowo ale konsekwentnie wybiłby pasożyty? A pytanie wzieło się tez stąd że ja po nieudanym epizodzie z Paraprotexem chcę spróbować właśnie z Antykontaminem. I wybaczcie ale wystarczy mi że już teraz nie mam sił na prace a co dopiero gdybym miał strzelić sobie sześć kapsuł i iść (pełznąć) do i w pracy.

Goose
dołączył: 2014-11-14
postów: 325

2015-09-08 01:26
Juno, jak pracujesz poza domem, to sobie odpuść Antykontamin, bo o ile przez pierwszy tydzień lub 2 tygodnie jest znośnie tak później nie odpędzisz się od chronicznej sraczki. Nie doczytałem jeszcze, który składnik powoduje takie objawy, ale choćbyś nawet korkiem sobie zatkał cztery litery, to w jelitach będziesz miał orkiestrę Smile

Ja akurat testowałem ten preparat w trakcie urlopu, więc nie dałem się zaskoczyć Smile

Obecnie stosuję od czwartku do niedzieli po 6 tabletek dziennie.
O regularnym stosowaniu można zapomnieć.

Paffcio
dołączył: 2014-12-05
postów: 570

2015-09-08 11:23
Ja po wejściu na cykl 6 pastylek miałem 3 dni bliższej przyjaźni z sedesem. Na szczęście wszystko się uspokoiło i nasze obecne spotkania są już znacznie rzadsze Wink

JunoReactor
dołączył: 2015-06-14
postów: 53

2015-09-08 20:55
Czyli zaczynaliście od jednej i po każdym tygodniu zwiększaliście ilość pastylek czy od razu głęboka woda i po sześć?

Goose
dołączył: 2014-11-14
postów: 325

2015-09-08 22:45
Paffcio, użycie słowa "rzadsze" jest tutaj zdecydowanie na miejscu ;P

Ja zaczynałem od jednej kapsułki i każdego dnia o jedną więcej tak, że po tygodniu jechałem z zalecaną dawką sześciu kapsułek.
Poza rewolucją żołądkowo-jelitową żadnych nieprzyjemnych objawów nie zauważyłem.
Z tym że problem sraczki jest tu na tyle poważny, że w momencie próby puszczenia delikatnego bączka można się poważnie zdziwić Wink

JunoReactor
dołączył: 2015-06-14
postów: 53

2015-09-09 18:40
Panowie a bierzecie na pusty żołądek i na noc? A te bliskie spotkania z sedesem się zdarzają do kilku godzin po zażyciu czy całą dobę możliwe są "jazdy"?

Paffcio
dołączył: 2014-12-05
postów: 570

2015-09-09 20:22
Ja biorę na noc, nie zawsze żołądek jest absolutnie pusty. Wizyty u Pana Sedesa miałem tylko 3 dni, głownie do południa.

JunoReactor
dołączył: 2015-06-14
postów: 53

2015-09-10 21:48
Ja dziś zaczynam. I rano ziemia okrzemkowa na czczo 9 gram. Mam popołudniówki a do Pana Sedesa od stanowiska pracy 30 metrów.

Aniunia
dołączył: 2013-08-27
postów: 63

2015-09-15 18:14
Hej, torrent, moje objawy po Antykontaminum , to wymioty, biegunka, bóle mięśni, stawów, głowy, ogólny brak apetytu i wszystkie objawy przy ostrej grypie jelitowej. jedyne czego nie było to brak temperatury, co mnie nie dziwi, bo nigdy w życiu jej nie miałam. Powód jest prosty, źle funkcjonujący układ odpornościowy.
Dziś obejrzałam bardzo wzruszający i bardzo prawdziwy film, który polecam wszystkim i obecnym rodzicom, tym bardziej, iż dziś dowiedziałam się, że nasz chory nowy rząd podpisał ustawę o obowiązkowym szczepieniu dziewczynek w wieku 13-15 lat. Chodzi o "Zapobiegania" raka szyjki macicy. Wiecie jaka jest kara, jak nie podacie jej swojej córce. 50.000 zł. To mnie zwaliło z nóg. A film nazywa się "Usłyszeć ciszę" i jest z napisami po Polsku. To ja biegnę wymeldować moją córkę Smile

ivemectin
dołączył: 2018-05-10
postów: 13

2018-05-10 12:56
Oferuję wybór 5 leków przeciwpasożytniczych 105 tabletek za 300 zł (włącza koszt wysyłki pobraniowej z Polski lub lotniczej rejestrowanej z Tajlandii).
Poniższa mieszanka działa na całe spektrum (tasiemce, przywry, motylice, glisty i inne, po nużeńce, świerzb).
Leki przeciwpasożytnicze należy mieszać, bo robaki się szybko uodparniają. W ten sposób można skutecznie pozbyć się ich wszystkich i najmniejszym kosztem. Leczenie najlepiej przeprowadzić w całej rodzinie, włącznie z czworonogami i cyklicznie, np. co pół roku.

Vermox Mebendazole 100mg, 50 tabletek, wartość 100zł, 03.2020

Yomesan Niklozamid 500mg, 40 tabletek, opakowania kartonowe 10 blistrów x 4, wartość 120zł, 01.2022

Prazykwantel 600mg, 10 tabletek, wartość 50zł, 04.2020

Zentar Plus - lek kombinowany, zawiera Zentel Albendazole 400mg i Stromectol Ivermektyna 6mg, 5 tabletek, wartość 150zł, 09.2020

Razem 105 tabletek, które można użyć w dowolnej kolejności, chociaż moje osobiste doświadczenie wskazuje mi zaczynać od najtańszych po prostu z powodów ekonomicznych.

Pasożyty, na które działają te leki:

tasiemce (uzbrojony, nieuzbrojony, bąblowcowy, bruzdogłowiec szeroki, karłowaty),
różne przywry (kocia, chińska, płucna, krwawa), motylica wątrobowa,
glista ludzka,
filarie,
włośnie kręte,
włosogłówki,
węgorki jelitowe,
tęgoryjce,
owsiki ludzkie,
krętki,
gronkowiec złocisty,
paciorkowce,
toksoplazmozy,
rzęsistki,
chlamydie,
lamblie,
nużeńce,
świerzb.

Stosować można też profilaktycznie, szczególnie, gdy żyje się ze zwierzętami domowymi, w czasie ich odrobaczania.

Jan Krongboon
massagewarsaw gmail com
www.facebook.com/kurs.tajski
www.massagethai.info

Tu info o tych lekach:
pl.wikipedia.org/wiki/Mebendazol Glistnica, włośnica, włosogłówczyca, infestacje tęgoryjca i owsika.

pl.wikipedia.org/wiki/Niklozamid tasiemiec nieuzbrojony, tasiemiec uzbrojony, brudzogłowiec szeroki, tasiemiec karłowaty. Podaje się jednorazowo w dawce 2 g.

pl.wikipedia.org/wiki/Prazykwantel przywry, tasiemce.

en.wikipedia.org/wiki/Ivermectin glisty (ogólnie robaki obłe), nużeniec, świerzb, węgorczyca, filarioza, glista ludzka, węgorek jelitowy, włosogłówka ludzka, owsiki, wszy. Powoduje zaburzenie przewodzenia nerwowego u nicieni i stawonogów.
Dawkowanie: 0,2mg/kg masy ciała. Nie należy przyjmować jedzenia na 2 h przed podaniem leku i przez 2 h po jego podaniu.

pl.wikipedia.org/wiki/Albendazol obleńce, niektóre płazińce.
W przypadku zarażenia owsikiem, włosogłówką, glistą, tęgoryjcem dwunastnicy stosuje się jednorazową dawkę leku 400 mg.
W zarażeniach węgorkiem jelitowym lub w tasiemczycach stosuje się tę dawkę trzykrotnie przez 3 kolejne dni.
W przypadku braku efektu po 3 tygodniach można leczenie powtórzyć.
W giardiozie typowo podaje się w jednorazowej dawce 400 mg/dobę przez 5 dni.

purflux
dołączył: 2014-11-16
postów: 489

2018-05-10 13:25
ciekawe jak zjeść 3 op antykontaminu jak ja przy pierwszym opakowaniu po 1.5 tyg ( 2 tabletki ) juz chodziłem po ścianach???